Aparat ortodontyczny- mój plan leczenia:)

Witajcie:)

Dzisiaj post o moim planie leczenia ortodontycznego:) a więc wszystkie podstawowe informacje, związane z kosztami prostowania ząbków za pomocą np. takiego aparatu:)

Aby mieć tak piękny uśmiech:)

I z tej okazji:) nagrałam dla Was filmik co i jak:) 

Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany to zapraszam do oglądania:)

Buziaki:*

Konkurs Cetaphil- moja wygrana:)

Moi Kochani:)

Niedawno wspominałam Wam o konkursie z Cetaphil, w którym wygrałam:) chciałam Wam pokazać co takiego znalazłam w paczce od Cetaphil:)

A były w niej dwa zestawy dwóch próbek dla mnie i dla mojej przyjaciółki:)

Dla przyjaciółki:) emulsję do mycia 29 ml i balsam do twarzy i ciała 29 ml:)

A dla mnie ten sam zestaw:)

I dwie broszurki informacyjne:)

Konkurs nadal jest ważny:) myślę, że warto wziąć udział, bo małe rzeczy naprawdę cieszą:)

Buziaki:*

Co tam słychać u mnie? A co tam u Was? Co polecam na wieczór?:):):)

Witajcie Moi Kochani:)

Dawno mnie nie było na blogu, a to dlatego, że mam parę problemów i czekam cierpliwie na ich rozwiązanie.

Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, tak jakbym tego chciała:)

Dziąsło po ząbku nadal się goi, niedługo ściągnięcie szwów:) a zaraz po tym wyrwanie drugiego ząbka, przez 4 dni nie jadłam nic treściwego, tylko jogurty, kaszki... dopiero dzisiaj zjadłam gotowane mięsko. I stwierdzam, że ja bez mięsa żyć bym nie mogła:)

A niedawno zaczęłam znowu:) oglądać serial ,,Linia życia'':) bo kiedyś obejrzałam wszystkie odcinki i postanowiłam ponownie obejrzeć ten serial:)

Moi zdaniem bardzo ciekawy:) Polecam:)

Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku:) 

Pozdrawiam:) Buziaki:*:*:*

Usunięcie ząbka (górnej piątki)- moje wrażenia:)

Kochani co tam u Was słychać?:)

Bo ja już jestem po usunięciu jednej górnej piątki, tej z lewej strony:) Chirurg stwierdził, że nie będzie usuwał dwóch piątek na raz, więc za jakiś tydzień będę usuwała drugą piątkę. A miałam nadzieję, że dzisiaj będzie po wszystkim:(

Sam zabieg był naprawdę ok:) chyba dostał trzy porcje środka znieczulającego, które nie należały do najprzyjemniejszych:( ale dało się znieść, po kilku minutach czułam odrętwienie policzka i dziąsła, chirurg złapał szczypce, objął nimi ząb i wyciągnął z całej siły, poczułam szarpnięcie, ale nie bolące, miałam wrażenie, że jeszcze bardzo lekko trzyma się ten ząbek i po chwili było już po wszystkim:)

W zasadzie to zabieg trwał niecałe pół godzinki, mam założone szwy i trochę mnie one ,,ciągną'' czuję dyskomfort, krew w buzi:( ale płukać absolutnie nie wolno, bo można wypłukać skrzep, który chroni ranę.

Tak więc nie ma się czego bać:) 

Polecam chirurga z kliniki Miły Uśmiech w Warszawie, bo jest niezwykle pozytywną osobą i wykonuje zabieg w miarę bezboleśnie i szybko:)

Pozdrawiam Was Serdecznie:) Buziaki:*

Usuwanie ósemek, leczenie ortodontyczne - decyzja podjęta:)

Witajcie Moi Kochani:)

Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć jaką decyzję podjęłam w związku z moim leczeniem ortodontycznym, wyrywaniem zębów, zwłaszcza ósemek.

Jeśli ktoś z Was przeczytał wpis 18 dni temu na moim blogu, w którym pisałam, że w moim przypadku po wyrwaniu ósemek mogą pojawić się problemy z czuciem, to mogę powiedzieć, że to ryzyko wynosi 10% nie wiem czy to dużo czy mało, a dowiedziałam się o tych statystykach od chirurga Pana Wojciecha Bukowskiego, który prowadzi swój własny blog i udziela odpowiedzi na pytania drogą internetową. 

Link do bloga przesyłam poniżej:)

http://chirurgdentysta.blogspot.com

Więc postanowiłam wysłać zdjęcie całej szczęki, tzw. pantomogram i wysłać e-maila z zapytaniem, odpowiedź otrzymałam bardzo szybko, Pan Bukowski odpowiedział na inne moje zapytania, posiada 20-letnie doświadczenie, wszystkie opinie ma pozytywne, więc to do Pana Bukowskiego postanowiłam się zapisać na zabieg. Pan Bukowski obecnie przyjmuje w Klinice Medina w Warszawie:) a co najważniejsze powyższa klinika współpracuje z NFZ:)

Link do strony internetowej kliniki poniżej:)

http://www.medina.medserwis.pl

A wracając do mojego leczenia ortodontycznego to nadal chce je kontynuować, opowiedziałam o swoich obawach Pani ortodoncie, która wyjaśniła, że nie musimy koniecznie usuwać tych ósemek, ale nie jest pewna jakie skutki mogą się pojawić w przyszłości w przypadku, kiedy ich nie usunę, więc wspólnie ustaliłyśmy, że spróbujemy na razie usunąć jedną ósemkę, jeżeli powikłania nie wystąpią to zdecyduje się na usunięcie drugiej. Ale to dopiero w ciągu 4 miesięcy od założenia górnego łuku. 

Na razie czeka mnie zabieg usunięcia tych dwóch górnych piątek, zabieg mam w ten poniedziałek. Boje się jak nie wiem, jakoś moja odwaga gdzieś się ulotniła. Ale trzeba, co poradzić:( 

Piątki będę miała usuwane w Klinice Miły Uśmiech w Warszawie, z wielu powodów nie udało mi się zrealizować zabiegu u Pana Bukowskiego, ale mimo wszystko miło wspominam usuwanie szóstki po leczeniu kanałowym właśnie w tej Klinice, również współpracuje z NFZ i długo nie czeka się na terminy.

Link do strony kliniki poniżej:)

http://www.milyusmiech.pl

I na koniec nachodzą mnie myśli:

Ile to trzeba się wycierpieć, wydać pieniążków, aby mieć ładny uśmiech:( ale po chwili przychodzą wnioski, że przecież wszystko jest po coś:)

Mam nadzieję, że post jest przydatny:)

Pozdrawiam Was Serdecznie i życzę Miłego wieczorku:)

Zapraszam na nowe promocje w Naturze:)

Gazetka ważna do 3 grudnia:) a co w niej znajdziemy???

Czy już macie coś na oku?

Buziaki:*

Peeling enzymatyczny z Lirene, czyli zapraszam na krótką recenzję:):):)

Kochani:)

Dzisiaj zapraszam Was na moją subiektywną ocenę produktu z firmy Lirene:)

Nie jest to pełnowymiarowy produkt, ale saszetka:) użyłam jej kilka razy i jeszcze starczy mi na co najmniej dwa użycia, tak więc jest bardzo wydajna:)

Zapłaciłam 2 zł za pojemność 10 ml:)

Jak działa ten peeling???

Peeling zawiera w sobie aktywne kwasy owocowe, które skutecznie złuszczają obumarły naskórek oraz usuwają ze skóry wszelkie zanieczyszczenia:) Ponadto aktywne cząsteczki zmniejszają widoczność porów oraz pobudzają procesy odnowy komórkowej. 

Jednym słowem peeling:

- złuszcza

- i oczyszcza naskórek,

ale w delikatny sposób bez tarcia i jest polecany do wszystkich typów cer:)

Moje odczucia:)

Zapach: 

Cudowny, delikatny, charakterystyczny dla produktów z firmy Lirene:) owoce, zawarte w peelingu są ledwo wyczuwalne.

Konsystencja:

Kremowa, w zasadzie można pomyśleć, że jest to maseczka, którą pozostawia się na twarzy do wyschnięcia:) a jednak nie, trzeba zmyć peeling ciepłą wodą:) Kiedyś lubiłam konsystencje zbite, teraz jednak wole te lżejsze:)

Działanie:

Niestety, ale nie zauważyłam jakiejś większej różnicy na mojej skórze, wyglądało to w taki sposób jak po nałożeniu jak i zmyciu tego peelingu nałożyła jakiś krem, skóra była nawilżona, a jednak nie o to chodziło, miało być złuszczenie i oczyszczenie, gdyby te obietnice były spełnione, a przy okazji peeling nawilżał skórę to myślę, że bym ten produkt poleciła, ale było zupełnie odwrotnie.

Na plus mogę powiedzieć, że skóra po zastosowaniu tego peelingu była niezwykle delikatna i miła w dodatku:)

Wydaje mi się, że ten peeling byłby odpowiedni dla skóry suchej.

Mam nadzieję, że recenzja Wam się podobała:)

Pozdrawiam:) Buziaki:*

Wygraj kosmetyki od Cetaphil:):):)

Kochani jeśli lubicie albo chcielibyście wypróbować kosmetyki pielęgnacyjne z firmy Cetaphil to jest bardzo fajny konkurs dla przyjaciółek:)

Co prawda nie są to kosmetyki pełnowymiarowe, ale o pojemności 30 ml, ale moim zdaniem na kilkanaście użyć wystarczy:)

Ja już wygrałam:)

Link do konkursu podaję poniżej:)

http://przyjaciele.cetaphil.pl/?utm_source=NetAfiliation&utm_medium=%20billboard_750_100&utm_campaign=przyjaciele


Powodzenia!:):):)

Nowości kosmetyczne!:):):)

Witajcie Moi Kochani!:)

W dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać kilka nowości kosmetycznych, które udało mi się podpatrzeć w drogeriach:)

1) Garnier Body, Oil Beauty (Odżywcze mleczko do ciała z olejkami)

Odżywcze mleczko do ciała z olejkami, intensywne nawilżenie i rozświetlenie. Formuła mleczka została wzbogacona o 4 drogocenne olejki: arganowy, makadamia, migdałowy i różany, aby zapewnić efekt widocznie piękniejszej skóry. 

Mleczko intensywnie odżywia skórę, wzmacnia jej funkcje ochronne i zapobiega jej wysuszeniu. Mleczko szybko się wchłania, natychmiast rozświetla suchą i pozbawioną blasku skórę, pozostawiając na niej satynowe wykończenie. Skóra jest wyraźnie gładsza, miękka i otulona delikatnym zapachem.

Odżywcze mleczko do ciała z olejkami zapewnia skórze optymalną pielęgnację każdego dnia. 

Cena: 20 zł za 250 ml:) w Naturze obecnie promocja- 15,99

2) Schwarzkopf, Gliss Kur, Hyaluron + Hair Filler, Szampon do kruchych, przerzedzających się włosów.

Szampon zapewnia włosom intensywną regenerację, większą sprężystość, objętość i wzmocnienie. 

Cena: 14 zł za 400 ml:) w Naturze promocja na 9,99:)

3) Maybelline, Colossal Volum  Go Extreme! Leather Black (Ultra czarny tusz do rzęs).

To pierwsza szczoteczka dająca maksymalny zastrzyk objętości i możliwie dużą głębię czerni na rzęsach.

Dla najlepszych rezultatów przy stosowaniu ruszać szczotką u nasady rzęs.

Cena: 37 zł za 10 ml:) w Naturze promocja na 21,99:)

4) Neo antyperspirant w kremie od Garniera.

Zawiera 80% składników pielęgnacyjnych i chroni przez 48h

Mamy do wyboru różne warianty:)

Cena: 16 zł za 40 ml:) W Naturze promocja na 10,99:)

5) Tusz do rzęs My Secret Waterproof.

Cena: 11,99 zł za 10 ml:)

6) Miękka kredka do makijażu oczu My Secret, kolor czarny.

Cena 9,99 zł za 3,6 g:)

7) Wodoodporny Eyeliner w mazaku My Secret:)

Cena: 9,99 za 1,2 ml:)

Jak Wam się podobają nowości?:) Może ktoś z Was już je testował?:)

Pozdrawiam Was Serdecznie!:) Buziaki!:*

Film ,,Atak na Wall Street'':)

Właśnie obejrzałam film ,,Atak na Wall Street'':)

I wiecie co? Naprawdę warto obejrzeć ten film:) 

A dlaczego?

Oto krótkie streszczenie filmu:)

Nowojorczyk Jim (Dominic Purcell) to ochroniarz pancernej furgonetki, który pada ofiarą zachłannych bankierów inwestycyjnych pozbawiających go oszczędności całego życia. Dodatkowo żona, Rosie (Erin Karpluk), cierpi na raka mózgu, a firma ubezpieczeniowa ogranicza zasięg terapii z powodu wygórowanych kosztów leczenia. Jim rozpaczliwie szuka wyjścia z sytuacji, starając się uzyskać pożyczkę. Kiedy spotyka się z odmową, ukochana odbiera sobie życie. Mężczyzna traci wszystko, na czym mu najbardziej zależy. Przepełniony gniewem i wściekłością szuka zemsty, uciekając się do ekstremalnych działań. 

Film pokazuje Naszą rzeczywistość, a główny bohater na własną rękę wymierza sprawiedliwość.

Polecam!:):):)

Nowa oferta w Lidlu:):):) Ciuszkowe nowości:)

Moi Kochani w dzisiejszym poście chciałabym Was poinformować o nowych promocjach w sklepach Lidl:) 

Możemy w niej znaleźć golfy, sweterki, jegginsy, bluzy, bluzki kurtki..:)

Może ktoś z Was znajdzie coś dla siebie:) 

Promocja trwa od poniedziałku 24 listopada:)

rozmiary XS-L

rozmiary: 36-44 (nie wszystkie wzory dostępne w każdym rozmiarze)

rozmiary: S-L

rozmiary: 36-44 (nie wszystkie wzory dostępne w każdym rozmiarze)

rozmiary: 36-44 (nie wszystkie wzory dostępne w każdym rozmiarze)

rozmiary: S-XL (nie wszystkie wzory dostępne w każdym rozmiarze)

rozmiary: S- L

rozmiary: S-L

rozmiary: S-L

Rajstopy- 1 para: S-L

czarne, antracyt, brąz lub bordo

Podkolanówki 2 pary: 35-42

czarne, antracyt lub bordo

Piżama-rozmiary: S-XL (nie wszystkie wzory dostępne w każdym rozmiarze)

Skarpetki- rozmiary:  35-42

Życzę miłych zakupów:)

Pozdrowionka!:)

Kolejne wariacje na paznokciach:)

Kochani:)

No to dzisiaj kolejna wariacja na paznokciach w odcieniach fioletu:)

Od razu przepraszam za niedociągnięcia, ale nie jestem profesjonalną manikiurzystką:)

Po tym jak dorwałam te dwa lakiery:)

Wyszło mi takie coś:)

Nieźle się przy tym malowaniu bawiłam:) a przecież zabawa najważniejsza:)

Na marginesie powiem, że ten ciemniejszy fiolet z Sensique ku mojemu zdziwieniu był bardzo trwały:) trzymał się jakieś 4-5 dni:)

Czyżby firma Sensique poprawiła swoją jakość?:)

Pozdrawiam Was Serdecznie!:) Buziaki:*

Szminki Be Beauty z Biedronki:):):)

Witajcie Moi Kochani!:):):)

Dzisiaj opowiem Wam o dwóch pomadkach z firmy Be Beauty:) nabyłam je w Biedronce podczas jednej z akcji promocyjno-urodowej:) 

Już jakiś czas temu pokazywałam Wam te pomadki, ale przypomnę jak wyglądały:)

Czerwona to numerek 03, a różowa 01:)

Ja jestem z tych pomadek zadowolona, ponieważ nawilżają i ładnie prezentują się na ustach:) i nie wiem od czego to zależy, ale wraz z każdą aplikacją odcień różu czy też czerwieni jest inny, raz mocniejszy raz delikatniejszy:)

Jedna pomadka kosztowała mnie 7,99zł:) i na pewno jeszcze nieraz pojawią się w Biedronce:)

Postanowiłam Wam pokazać jak te pomadki prezentują się na ustach:)

Różowa:)

Czerwona:)

Czerwona:)

Różowa:)

I zwłaszcza ta różowa...

 zadziwia mnie bez końca, bo powyższe zdjęcia robiłam dzisiaj, a innego dnia wyglądała tak:)

I zrozum tu pomadkę:)

Mam nadzieję, że post się podobał:) 

Pozdrawiam Was Serdecznie!:) Buziaki:*:*:*