czwartek, 9 października 2014
Recenzja pomadki z firmy Neutrogena:)
Witajcie Moi Kochani!:)
Dzisiaj zgodnie z obietnicą recenzja pomadki Neutrogena:) Kupując tą pomadkę, a raczej otrzymując ją w gratisie miałam duże oczekiwania niż wobec innych firm:)
Chciałam uzyskać głębokie i długotrwałe nawilżenie jak także lekką, nielepiącą się konsystencję:)
Pomadka przedstawia się tak:)
Producent obiecuje, że usta staną się miękkie i odżywione dzień po dniu, dzięki udowodnionej formule norweskiej jak także dzięki naturalnym procesom, które zachodzą w skórze:) Brzmi dziwnie, ale ciekawie:)
Pomadkę można dostać w cenie regularnej za ok. 10 zł, u mnie był to zestaw razem z kremem do rąk za jakieś 15 zł:)
Moje odczucia:
Konsystencja: Lekka, delikatna formuła, nielepiąca co uważam na plus:)
Zapach: Bardzo delikatny, lekko wyczuwalny, nie drażniący, szkoda, że nie czuć było jakiś owoców:) ale w niemal każdym produkcie z serii formuła norweska zapach jest podobny:)
Działanie: Ze względu na lekką konsystencję poziom nawilżenia nie utrzymuje się długo. W moim odczuciu obietnice producenta nie są spełnione, ponieważ nie zauważyłam jakiegoś większego odżywienia ust czy nawilżenia.
Wnioski: Nie powrócę do tej pomadki, bo jeśli nie poradziła sobie w okresie letnim czy wiosennym to myślę, że tym bardziej nie poradzi sobie w zimę. Mimo, że konsystencja mi odpowiada to nie do końca pasuje mi zapach. Uważam, że lepsze efekty uzyskuje się przy użyciu pomadek z firmy Nivea:)
Mam nadzieję, że recenzja jest dla Was wyczerpująca:)
Pozdrawiam!:) i do kolejnego posta:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz