W dzisiejszym poście zapraszam Was na recenzję kremu pod oczy seria Sopot rozświetlenie:)
A prezentuje się tak:)
Jest to lekki, nieperfumowany krem pod oczy o specjalistycznym dwukierunkowym działaniu, który:
* wyraźnie redukuje obrzęki oraz zmniejsza skłonność do ich powstawania
* intensywnie rozjaśnia cienie i przywraca skórze wokół oczu jednolity kolor
Zapłaciłam za niego jakieś 10 zł, w tubce znajdziemy 15 ml preparatu:)
Moje odczucia:
Zapach: Taka nijaki:) niczym się nie wyróżniający, ale może to dobrze, bo jednak to preparat pod oczy, więc po co drażnić tak delikatne miejsce dodatkowymi nutami zapachowymi:)
Konsystencja: lekka, dobrze rozprowadzająca się, ale też nie wchłania się w sposób błyskawiczny.
Działanie: Niestety, ale z moją skórą ten krem nie robi nic:( bardzo się na nim zawiodłam. Kupiłam go ponad rok temu, był to pierwszy produkt z serii krem pod oczy i jak narazie ostatni. Jeżeli rozświetlenie ma wyglądać jak jasna świecąca się plama wokół oczu to niestety, ale mi to nie odpowiada. A czy zmniejsza cienie, myślę, że nie mam aż tak dużej tendencji do cieni pod oczami, więc ten krem nie miał, aż tak dużo do zrobienia, ale tak naprawdę nie zauważyłam nic.
Więc po prostu tego kremu Wam nie polecam!
Ale może u kogoś się sprawdził? Słyszałam, że krem pod oczy z firmy Floslek jest dobry?:) A Wy jaki polecacie?:)
Pozdrawiam Was Serdecznie!:):):)
ja miałam z Floslek krem pod oczy dla cery naczynkowej. Dostałam nawet korektor w gratisie. Bubel!
OdpowiedzUsuń