Dzisiaj zapraszam Was na recenzję balsamu do włosów z firmy Mrs. Potter's z aloesem i jedwabiem:)
Kupiłam go za jakieś 7 zł w Carerefourze:)
Dlaczego tak szybko zamieszczam recenzję tego balsamu?
Ponieważ po dwukrotnym użyciu tego produktu, stwierdzam, że jest to najgorsza odżywka jaką miałam okazję zastosować:(
Dlaczego?
Bo tragicznie przesusza włosy, o ile przy skórze głowy one jakoś się prezentują, to końcówki to istne siano:(
A przecież aloes ma właściwości nawilżające, do tego w składzie możemy znaleźć jedwab, no to z skąd te przesuszenie?
Umyłam włosy raz, stwierdziłam, że tragedia, ale dałam szansę temu kosmetykowi drugi raz i pomyślałam nigdy więcej...
Więc ja ze swojej strony zdecydowanie go nie polecam!
Ale mam w zamiarze kupić inną odżywkę, bo ta z Lisap i Isany mi się skończyły, więc może tym razem łup będzie udany:)
Pozdrowionka:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz