Kochani co tam u Was słychać?:)
Bo ja już jestem po usunięciu jednej górnej piątki, tej z lewej strony:) Chirurg stwierdził, że nie będzie usuwał dwóch piątek na raz, więc za jakiś tydzień będę usuwała drugą piątkę. A miałam nadzieję, że dzisiaj będzie po wszystkim:(
Sam zabieg był naprawdę ok:) chyba dostał trzy porcje środka znieczulającego, które nie należały do najprzyjemniejszych:( ale dało się znieść, po kilku minutach czułam odrętwienie policzka i dziąsła, chirurg złapał szczypce, objął nimi ząb i wyciągnął z całej siły, poczułam szarpnięcie, ale nie bolące, miałam wrażenie, że jeszcze bardzo lekko trzyma się ten ząbek i po chwili było już po wszystkim:)
W zasadzie to zabieg trwał niecałe pół godzinki, mam założone szwy i trochę mnie one ,,ciągną'' czuję dyskomfort, krew w buzi:( ale płukać absolutnie nie wolno, bo można wypłukać skrzep, który chroni ranę.
Tak więc nie ma się czego bać:)
Polecam chirurga z kliniki Miły Uśmiech w Warszawie, bo jest niezwykle pozytywną osobą i wykonuje zabieg w miarę bezboleśnie i szybko:)
Pozdrawiam Was Serdecznie:) Buziaki:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz